Jak bardzo różni się obecne serwisowanie kotłów w porównaniu do tego sprzed dekady?
Serwisowanie współczesnych kotłów staje się coraz większą przyjemnością. Jesteśmy też coraz bardziej ekologiczni i dotyczy to nie tylko urządzeń marki Kostrzewa. Jako serwis fabryczny poruszamy się coraz mniejszymi i nowocześniejszymi pojazdami.
Nasze kotły charakteryzują się coraz bardziej zaawansowaną automatyką. Nie zmieniamy z założenia elementów konstrukcyjnych kotła, bo są bardzo dobrze zaprojektowane, co pomaga zapewnić bezpieczeństwo serwisowe użytkownikom naszych urządzeń.
Proszę wytłumaczyć na czym to polega
Posłużę się prostym przykładem. Pan Zenon z Góry Puławskiej zakupił pierwszy kocioł linii Mini Bio w roku 2010 i może być pewien, że gdy zużyje się jakakolwiek część kotła – bez problemu ją dostanie, bo one są wciąż na wyposażeniu magazynu części zamiennych.
Czy kobieta może zostać serwisantem?
Nie widzę przeciwskazań. W tym zawodzie ważne są chęć do pracy i nauki, duża dyspozycyjność, wysoka kultura osobista. Mile widziane będzie też przygotowanie techniczne lub zainteresowania w tym kierunku. Tężyzna fizyczna już nie odgrywa takiej roli jak niegdyś, bo wiele elementów można rozłożyć na części i nie trzeba już dźwigać ciężarów.
Program „Czyste Powietrze” i moda na ekologię sprawiają, że Polacy coraz chętniej sięgają po ekologiczne urządzenia…
W efekcie wielkość sieci serwisowej musi nadążyć za tym wzrostem przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego poziomu jakości świadczonych usług. Serwisanci podlegają cyklicznym szkoleniom i corocznej autoryzacji. W ciągu dwóch miesięcy nasz zespół powiększył się o 23 serwisantów. Planujemy dalszy rozwój.
Jaki powinien być idealny serwisant?
Jesteśmy ludźmi, nie robotami i każdy może zaliczyć jakąś drobną wpadkę, ale nadal liczy się wiedza i doświadczenie połączone z wysoką kulturą osobistą. Równie ważny jest odpowiedni ubiór i porządek w samochodzie. W bagażniku czekają zmiotka, szufelka i odkurzacz - serwisant po pracy sprząta po sobie. Jest kulturalny, służy pomocą i radą. Do tego na wyposażeniu obowiązkowo jest analizator spalin.
Każdy serwisant marki Kostrzewa musi go mieć? Analizator kosztuje minimum 3 tys. zł. To spory wydatek
Owszem – dlatego staramy się wspierać serwisantów, poprzez negocjacje dystrybutora urządzeń. Jeśli chcemy prawidłowo nastawić urządzenie grzewcze – trzeba koniecznie posłużyć się analizatorem, to daje wymierny efekt – gwarantuje największą wydajność kotła przy oszczędnym spalaniu pelletu.
Jak jeszcze wspieracie serwisantów?
Gwarantujemy szkolenia na najwyższym poziomie, pomagamy dbać o wizerunek, nasza platforma usług serwisowych wspiera wszystkich zainteresowanych – serwisantów w ramach B2B, jak również użytkowników kotłów. Jesteśmy otwarci na nawiązanie współpracy z firmami, które są gotowe świadczyć usługi serwisowe na najwyższym poziomie. Na rynku przybywa urządzeń, to naturalne, że potrzebni są dobrzy fachowcy-serwisanci.